Marcin Bójko (21-01-02 18:44) - Jak on
to zrobił? - pytamy z podziwem, obserwując popisy filmowych
kaskaderów. Przyjrzyjmy się im jednak uważniej. Ostatnio opracowana
technologia animacji pozwala na tworzenie najtrudniejszych nawet
akrobacji wyłącznie w pamięci
komputeraKomputerowe efekty specjalne są
obecne praktycznie w każdym współczesnym filmie. Dotychczas jednak
nie zagrażały pracy kaskaderów. Komputerowa animacja ludzkiej
postaci wymagała bowiem od grafików wiele wysiłku. Często, by
realistycznie powtórzyć ruchy ludzkich kończyn, musieli oni
sfilmować człowieka w specjalnym kombinezonie, który przenosił dane
o ruchach ciała do komputera. Dopiero na tej podstawie mogli
animować postać bohatera. Taniej wychodziło więc zatrudnienie
wysportowanego aktora i nakazanie specjalistom od efektów
specjalnych dorobienia scenografii i usunięcia ze zdjęć linek
asekurujących kaskadera.
Najnowszy system
animacji komputerowej, który pozwoli na całkowite zastąpienie
prawdziwych kaskaderów przez postaci wirtualne, opracował Peter
Falaoutsos z Uniwersytetu w Toronto w ramach swojej pracy
doktorskiej - informuje ostatni "New Scientist" . System
Falaoutsosa służy do animowania ludzkiego szkieletu tak, by każda
kość podlegała prawom fizyki: sile grawitacji, tarciu i zderzeniom w
sztucznie wygenerowanym otoczeniu. Dzięki temu nie trzeba dokładnie
wiedzieć, jak zachowa się ciało kaskadera w danej sytuacji. Nie
trzeba mozolnie animować ruchu postaci klatka po klatce. Wystarczy
nakazać, by wirtualny aktor spadł ze schodów, a komputer sam wyliczy
resztę.
Szkielety na animacjach
Faloustosa padają na podłogę, siadają na krzesłach i skaczą jak
prawdziwi ludzie. Ubranie ich w skórę, spodnie i koszule prawdziwych
aktorów to już drobiazg - te metody znane są komputerowym
czarodziejom od dawna.
- Nieuchronnie
kiedyś zostaniemy zastąpieni przez symulacje komputerowe - twierdzi
Andreas Petrides, kaskader z Pinewood Studios, odpowiedzialny za
pracę kaskaderów w "Mrocznym widmie", pierwszej części "Gwiezdnych
Wojen". - Wszystko rozbija się o pieniądze. Jeśli komputer potrafi
zrobić to co ja, ale taniej, to producenci filmowi nie będą się
wahać - tłumaczy. - Co więcej, taki aktor może zrobić coś, czego
zwykły kaskader nie podejmie się za żadne pieniądze. Potrafi choćby
skoczyć z dachu wieżowca, rozbijając się na
trotuarze.
|